Niewinna dolegliwość czy sygnał poważnej choroby? Oto 4 symptomy, które powinny skłonić nas do wizyty u lekarza. Uwaga – im szybciej, tym lepiej!
Przyczyna poniższych objawów może być (i bardzo często jest) banalna – stres, zła dieta, brak snu, przemęczenie, krótkotrwały spadek odporności czy niegroźna infekcja, z którą nasz organizm za chwilę sam sobie poradzi.
W przypadku nowotworów jednak najważniejszy warunek wyleczenia (które coraz częściej jest możliwe!) stanowi wczesne rozpoznanie choroby. Dlatego warto słuchać sygnałów, które wysyła nam organizm, i biec do lekarza nawet jeśli po raz kolejny miałoby się okazać, że alarm był fałszywy.
Plamienia między miesiączkami
Krwawienia czy nawet plamienia między miesiączkami, po seksie albo np. po intensywnym wysiłku fizycznym to objaw, który w każdym przypadku powinien skłonić nas do wizyty u lekarza. Przyczyny dolegliwości mogą być najróżniejsze – od stresu (organizm niektórych kobiet reaguje plamieniem na długotrwałe napięcie nerwowe), otarć błony śluzowej, do których dochodzi podczas zbliżenia, poprzez infekcję bakteryjną, źle dobrane pigułki antykoncepcyjne aż po zmiany w narządach rodnych, takie jak np. nadżerka szyjki macicy czy torbiel jajnika. Niestety, przyczyną plamienia może być także nowotwór (zazwyczaj rak szyjki macicy czy endometrium). Do wizyty u lekarza powinnyśmy się zgłosić również w przypadku nieregularnych miesiączek, nieprawidłowych krwawień (zbyt obfite lub zbyt skąpe) lub ich zaniku (o ile jego przyczyną nie jest ciąża). Niewyjaśnione plamienia powinny zaniepokoić szczególnie panie po menopauzie.
Kłopoty z trawieniem
Wzdęcia, uczucie dyskomfortu w podbrzuszu, bóle brzucha i zaparcia to dolegliwości, na które okresowo cierpi większość z nas i których przyczyną najczęściej jest stres lub niewłaściwa dieta. Takie objawy, jeśli utrzymują dłużej niż 10-14 dni bez wyraźnej przyczyny, mogą być jednak sygnałem rozwijającego się raka jajnika. Niepokojącym objawem jest szczególnie szybkie powiększanie się obwodu brzucha (wodobrzusze), częste oddawanie moczu i ból podczas stosunku. Rak jajnika w zaawansowanym stadium może powodować także plamienia z pochwy. Niestety, ten nowotwór (choć wykrywa się go u ponad 3000 Polek rocznie) należy do najbardziej podstępnych – we wczesnym stadium nie daje objawów i na tym etapie diagnozuje się go jedynie w 20% przypadków, zazwyczaj podczas rutynowego badania ginekologicznego.
Spadek wagi
Przez całe życie walczyłaś o szczupłą sylwetkę, a teraz chudniesz, nie stosując żadnej diety? Uważaj, to bardzo niepokojący objaw, szczególnie jeśli do utraty wagi dołączają się chroniczne zmęczenie, spadek nastroju, bóle brzucha, pojawiająca się okresowo gorączka o nieokreślonej przyczynie lub nocne poty. Jeśli stracisz więcej niż 10% masy ciała w ciągu kilku tygodni, natychmiast zgłoś się do lekarza. Przyczyną takiego stanu nie musi być oczywiście nowotwór. Spadek masy ciała może mieć związek z chorobami tarczycy, cukrzycą albo inną przewlekłą chorobą, ale w każdym przypadku wymaga starannej diagnostyki.
Powiększenie węzłów chłonnych
Powiększone węzły chłonne są wyczuwalne jako niewielkie, zazwyczaj niebolesne guzki pod skórą. Możemy wyczuć je za uszami, pod żuchwą, pod pachami, w pachwinach i nad obojczykami. Do większej części węzłów chłonnych, położonych głębiej w ciele nie mamy jednak dostępu, dlatego ich powiększenie lekarz zauważa zwykle przypadkowo, np. podczas wykonywania USG. W znakomitej większości przypadków za powiększeniem węzłów chłonnych stoi banalna infekcja, czasami choroba taka jak mononukleoza, cytomegalia czy zakażenie wirusem Herpes. Powiększenie węzłów chłonnych może jednak wskazywać na chorobę nowotworową (np. białaczkę, chłoniaka czy ziarnicę złośliwą, a powiększenie węzłów pod pachą – nowotwór piersi), dlatego tego objawu nie wolno lekceważyć. Mimo że określenie przyczyny powiększenia węzłów bywa niekiedy trudne i wymaga wykonania szeregu badań, warto uparcie drążyć temat. Jest to szczególnie ważne w przypadku osób po pięćdziesiątce, których układ immunologiczny jest już „doświadczony” i nie reaguje powiększeniem węzłów z byle powodu, jak to ma miejsce np. u dzieci i młodych osób.
Tylko bez paniki
W przypadku niewinnych z pozoru objawów bardzo ważna jest nasza determinacja. Zdarza się, że lekarz pierwszego kontaktu nie bierze pod uwagę nowotworu jako potencjalnego źródła naszych dolegliwości i od pierwszych symptomów choroby do postawienia prawidłowej diagnozy mija wiele miesięcy. Lepiej więc zaryzykować etykietę „trudnego pacjenta” i domagać się skierowania na szczegółowe badania (w przypadku dolegliwości w miednicy mniejszej i jamie brzusznej absolutna podstawa to USG i cytologia, a w pozostałych – morfologia z OB) niż zareagować zbyt późno. Bez względu na to, jakie będą wyniki, warto zachować spokój. Raka się leczy, a skuteczność terapii jest coraz większa.
Sabina Bauman