Rak prostaty to najczęstszy rodzaj nowotworu układu moczowego u mężczyzn, będący w Polsce najczęstszym nowotworem złośliwym, stanowiącym czwartą przyczynę zgonów z powodu nowotworów. Średni wiek zachorowania na raka prostaty przekracza 70 rok życia, a prawdopodobieństwo jego wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem. Po 80 roku życia występuje u większości mężczyzn, większość z nich umiera z rakiem, a nie z powodu tego raka. Czynniki dziedziczne w tym schorzeniu są bardzo istotne w ocenie ryzyka rozwoju klinicznego choroby – jednak mały odsetek (9%) ma dziedziczną postać. Ważny wpływ na rozwój raka prostaty mają czynniki egzogenne, dieta bogata w nasycone tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, alkohol, nadwaga oraz działanie ochronne w postaci witaminy E i selenu, dieta bogata w pokarmy rybne oraz pomidory czy soję.
Bardzo ważną rolę we współczesnej diagnostyce chorób odgrywają badania przesiewowe (skryning) – powinni je wykonywać wszyscy mężczyźni po ukończeniu 50 roku życia. Dodatkowo ważną sprawą jest oznaczanie poziomu PSA w surowicy krwi (tzw. swoistego antygenu sterczowego) oraz wykonywanie badania per ectum przez lekarza urologa (badanie proktologiczne to jedno z podstawowych badań lekarskich stosowanych w proktologii, ginekologii, urologii i innych specjalnościach lekarskich. Badanie wykonuje się palcem). PSA jest obecny we krwi w stężeniu podwyższonym m.in. w przypadku zapalenia gruczołu krokowego, w łagodnym przeroście prostaty oraz przy nowotworze gruczołu krokowego.
Rak prostaty w początkowym stadium nie powoduje żadnych objawów. W łagodnym przeroście pojawia się: osłabienie strumienia moczu, trudność w rozpoczęciu mikcji (łac. mictio – medyczne określenie aktu oddawania moczu, polegające na świadomym wydaleniu zebranego w pęcherzu moczowym moczu), częstomocz, zatrzymanie moczu, uczucie niepełnego wypróżnienia pęcherza po mikcji oraz nawracające zapalenie pęcherza. W przypadku zdiagnozowanego raka prostaty pojawia się: krwiomocz, niewydolność nerek, krwawienia z odbytnicy, trudności z wypróżnieniem, bóle kostne, obrzęki kończyn dolnych.
Usunięcie lub zniszczenie choroby nowotworowej wyleczy się pod warunkiem, że nie nastąpił rozsiew. Radykalne usunięcie prostaty (usunięcie całego gruczołu krokowego) stosuje się zazwyczaj u młodszych mężczyzn jeśli zachodzi obawa, że guz prostaty będzie rósł raczej szybko. W praktyce zaleca się tę operację mężczyznom mającym mniej niż 70 lat. Radioterapia jest dobrym rozwiązaniem dla mężczyzn, których kondycja fizyczna nie pozwala na operację albo którzy nie wyrażają zgody na zabieg. Radioterapii poddaje się również chorych, u których rak rozprzestrzenił się poza granice prostaty. Wprawdzie nie prowadzi wówczas do wyleczenia, ale zmniejszając masę guza, powstrzymuje jego rozwój i obniża ryzyko powikłań.
Ponieważ wiele guzów prostaty nie stwarza bezpośredniego zagrożenia, niektórzy chorzy podczas konsultacji dowiadują się, że obecnie nie potrzebują leczenia. To nie znaczy, że lekarz lekceważy ich chorobę. Wręcz przeciwnie – zaleca regularne kontrole i badania wskazujące, czy nie następuje progresja. Jeśli tak się stanie, rozpoczyna się leczenie. Niekiedy badania wykazują, iż rak rośnie tak wolno, że mężczyzna może być wyrejestrowany z poradni specjalistycznej, choć powinien pozostawać w kontakcie ze swoim lekarzem rodzinnym. Zawsze jednak decyzja o prowadzeniu dalszej diagnostyki uzależniona jest od tego, jakie opcje postępowania i terapii są dostępne dla pacjenta. Bierze się pod uwagę jego preferencje, wiek i choroby współistniejące.
Zarówno radykalny zabieg usunięcia całego gruczołu krokowego, jak i radioterapia to poważne interwencje stwarzające ryzyko groźnych powikłań. Chory powinien wiedzieć, że jeśli chodzi o ryzyko, dyskomfort i czas wyłączenia z normalnej aktywności, metody te są porównywalne. Ponieważ podobna jest także ich skuteczność, mężczyzna z rakiem prostaty powinien zostać poinformowany o obu możliwościach i mieć udział w decyzji o wyborze metody leczenia.
Sylwia Rodak – pielęgniarka oddziałowa NZOZ Centrum Dializa Sopot