Stan zdrowia jamy ustnej wpływa na cały nasz organizm. Stany zapalne obecne w jamie ustnej, będące wynikiem długotrwałych zaniedbań (głęboka próchnica, choroby przyzębia i zapalenia dziąseł) mogą powodować: nadciśnienie i choroby serca, kłopoty z żołądkiem, choroby układu oddechowego, nowotwory jamy ustnej, cukrzycę, a nawet sepsę – przestrzegają stomatolodzy.
Zaniedbane zęby i krwawiące dziąsła? To pierwszy krok do zawału serca i chorób naczyń krwionośnych
Brak odpowiedniej higieny jamy ustnej jest przyczyną rozwoju groźnych bakterii – gronkowców i paciorkowców. Dopóki znajdują się one wewnątrz zęba lub w okolicach przyzębia, sytuacja nie jest jeszcze tragiczna – wtedy warto zgłosić się do dentysty, aby pomógł nam zapobiec rozwojowi zakażenia. Kiedy jednak bakterie przedostaną się do krwiobiegu, zaczyna być niebezpiecznie – mogą bowiem z krwią dotrzeć do serca i wywołać zapalenie mięśnia sercowego. Jak to możliwe? – Dzieje się tak, gdyż bakterie przenikające z jamy ustnej do krwioobiegu traktowane są tam, jak ciała obce. Atakowane przez przeciwciała i płytki krwi – osiadają na ścianach naczyń krwionośnych, uszkadzając je lub zapychając je cholesterolem, w ten sposób powstaje groźna blaszka miażdżycowa, tak niebezpieczna dla naczyń. Zwiększona poprzez wystąpienie stanu zapalnego krzepliwość krwi może doprowadzić do oderwania się takiej blaszki i zatkania naczynia krwionośnego – efektem tego może być niedokrwienie serca i mózgu, a w konsekwencji – udar mózgu lub zawał serca – tłumaczy lek. stom. Wojciech Fąferko z Centrum Implantologii i Ortodoncji Dentim Clinic w Katowicach.
Masz nawracające problemy z zatokami i anginą?
Przykry zapach z ust to kolejny sygnał, iż z naszymi zębami nie jest najlepiej. Uważa się również, że powszechna angina w 90% jest konsekwencją złego stanu zębów. Ogniska zapalne w jamie ustnej, mogą także doprowadzać do zapaleń zatok nosowych i czołowych oraz dotrzeć to do najbliższych węzłów chłonnych w obrębie głowy i szyi – są one wtedy najczęściej spuchnięte. – Regularne wizyty dentystyczne – min. co 6 miesięcy i codzienna profilaktyka przeciwpróchnicza – dokładne mycie zębów, stosowanie płynu antybakteryjnego, powinny być stałym nawykiem osób, które często zapadają na choroby układu oddechowego – mówi dr Fąferko.
Masz osteoporozę – uważaj na zęby i… żołądek
Osteoporoza to jedna z najgroźniejszych chorób kości powodująca ich osłabienie oraz szereg groźnych następstw, do których należą m.in. bóle kręgosłupa, częste złamania, trwałe ubytki masy kostnej, powstanie garbu starczego. Najczęściej problem ten dotyka kobiety w okresie menopauzy. – Wskutek osteoporozy często dochodzi do częściowej lub całkowitej utraty zębów, a pacjenci narażeni są na problemy natury gastrologicznej – zwłaszcza przeciążony żołądek i jelita muszą radzić sobie ze źle pogryzionym, połkniętym w dużych kawałkach jedzeniem – mówi dr Fąferko. Często u takich osób dochodzi do zaparć. W przypadku bezzębia lub ubytków lekarz stomatolog może zastosować protezę lub leczenie implantologiczne – w wielu przypadkach jest to jedyne wyjście, żeby odbudować szkody wyrządzone przez osłabione kości w jamie ustnej.
Uwaga na nowotwór! Kontroluj każdą zmianę w jamie ustnej
Za powstanie nowotworów odpowiadają bakterie, wirusy oraz grzyby, które pojawiają się w jamie ustnej, gdy dochodzi z naszej strony do rażących zaniedbań higieny. Częstym czynnikiem sprzyjającym powstawaniu komórek rakowych jest także nikotyna. Wykrycie zmian nowotworowych we wczesnym stadium- nadżerek, zmian skórnych, aż o 80% zwiększa szansę na przeżycie chorego. Niestety ponad połowa pacjentów, która unikają zarówno wizyt u stomatologa, jak i lekarza internisty, doprowadza chorobę do zaawansowanego stadium (przerzutów do węzłów chłonnych, płuc), wówczas są to już zmiany nieuleczalne. Tymczasem badanie diagnostyczne jest całkowicie bezbolesne, polega wyłącznie na poświeceniu w ustach specjalną lampą – VELscope.
Masz niską odporność? Uważaj na sepsę
Posocznica, czyli sepsa jest to stan, w którym cały organizm zostaje zarażony groźnymi bakteriami rozprzestrzenionymi przez stan zapalny. W wielu przypadkach tego typu zakażenie kończy się śmiercią lub poważnymi konsekwencjami dla zdrowia – bakterie wytwarzają toksyny, które niszczą komórki i zaburzają funkcje tkanek w organizmie. Taka bakteryjna bomba w organizmie automatycznie aktywuje układ odpornościowy, który prowadzi z bakteriami wewnętrzną walkę na śmierć i życie. Tak groźny stan zakażenia organizmu zdarza się niezmiernie rzadko, jest jednak możliwy w momencie, gdy na zawsze wykreślisz ze swojego kalendarza przeglądy dentystyczne, a szczoteczka do zębów to Twój daleki znajomy.
Codzienne dbanie o higienę jamy ustnej i zębów oraz regularne przeglądy stanu uzębienia – to klucz do naszego zdrowia. – Zauważenie oznak próchnicy w jej pierwszym stadium pozwala na całkowite wyleczenie zaatakowanych nią zębów, odpowiednio często usuwany kamień nazębny to gwarancja braku problemów zdrowotnych. Lepiej jest zapobiegać chorobom zębów, niż czekać aż zostaniemy przytłoczeni nagłym bólem lub co gorsza resztą dolegliwości, które wynikną z naszego strachu i ignorancji wobec fotela dentystycznego. Dbanie o piękne i zdrowe zęby przyczynia się do poprawienia stanu zdrowia całego organizmu i naszego lepszego samopoczucia – mówi specjalista Dentim Clinic.